Premier Belgii żąda wyjaśnień ws. tunezyjskiego terrorysty. "Dlaczego nie interesowały się nim służby?"
Premier Belgii Alexander De Croo chce wyjaśnień dlaczego terrorysta, który w poniedziałek dokonał zamachu w centrum Brukseli, nie był w kręgu zainteresowania służb bezpieczeństwa.
2023-10-17, 16:32
45-letni Tunezyjczyk, który nie otrzymał azylu w Belgii, wczoraj zastrzelił dwóch kibiców piłkarskich ze Szwecji. On sam został zastrzelony podczas obławy policyjnej dziś rano. O 15.00 w Brukseli rozpoczęło się spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone atakowi.
Nakazy opuszczenia Belgii
- Jak to się stało, że człowiek, który otrzymywał nakazy opuszczenia Belgii przez kilka lat przebywał na jej terytorium nielegalnie - to pytanie postawił premier Alexander De Croo w rozmowie z telewizją RTL.
- Nie przebywał w ośrodku dla azylantów, był w Brukseli, nie miał już domu, w związku z czym służby nie mogły go śledzić. Nie wiem czy dokonana została właściwa ocena. To jest jedno z najważniejszych pytań, na które chcę uzyskać odpowiedź dzisiejszego popołudnia - powiedział szef belgijskiego rządu.
Posłuchaj
Tym bardziej, że Tunezyjczyk był znany belgijskiej policji, choć nie łączono go z ekstremizmem i nie był na listach zradykalizowanych tworzonych przez centrum kryzysowe. Rada Bezpieczeństwa Narodowego ma też zdecydować, czy utrzymany zostanie najwyższy, czwarty poziom zagrożenia terrorystycznego wprowadzony wczoraj w Brukseli.
REKLAMA
- Imigranci zalewają Europę. Pisarz w rozmowie z "GW" apeluje o "wpuszczenie świeżej krwi z Afryki"
- Zamach terrorystyczny w Brukseli. Premier Belgii potwierdził, że zabójcą jest imigrant
Beata Płomecka/IAR/jb
REKLAMA